Postęp w medycynie następuje bardzo szybko - to co wczoraj było pomysłem - dziś jest rzeczywistością. Będziemy mówić o trójwymiarowym drukowanym gipsie na złamane kończyny, o sztucznym sercu. Odpowiemy na pytanie - jak to się stało, że kiedyś rozrusznik serca wyglądał jak wielki odkurzacz, a teraz ma wielkość pudełka zapałek albo pendrive'a. Dowiemy się, że wirtualna rzeczywistość (VR) to nie tylko gry komputerowe, ale także pomoc dla lekarza operującego oraz, że można zajrzeć do wnętrza człowieka przez otwór wielkości dziurki od klucza. Zapraszamy.